czwartek, 26 sierpnia 2010

ZŁOTOOKA ATENA WIECZOREM

W leniwej scenerii wieczoru, godzinę przed zachodem słońca, można w naszej Włoszczowie zobaczyć takie piękne widoki... Fotografie zrobiła Kasia Szwarc.




Czas na łowy !

5 komentarzy:

As-sadaka pisze...

Szpital jest ocieplany, czy wiadomo co z sowami? Zostawią im ich otwory na gniazda?

"Sowy Włoszczowy" pisze...

Wszelkie prace remontowe MUSZĄ UWZGLĘDNIAĆ siedliska ptaków. Nie wyobrażam sobie,żeby ktoś chciał złamać prawo tylko po to, żeby zasłonić wloty do stropodachów tak nieszkodliwym ptasim lokatorom jak sowy :)

As-sadaka pisze...

Niestety często przepisy nie są przestrzegane a ptaki (np. jerzyki) zamurowane, giną w męczarniach, zanim winni zostaną ukarani. Dlatego warto upewnić się wcześniej, w trakcie robót.

"Sowy Włoszczowy" pisze...

Niestety, mimo że prawo doskonale chroni zwierzęta, to jest rzadko przestrzegane i generalnie słabo znane. Wiedząc o tym wystąpiłem z pismem do dyrekcji szpitala, RDOŚ i nadzoru budowlanego z informacją o gniazdujących na szpitalu rzadkich i chronionych gatunkach ptaków i załączyłem odpowiednie wyciągi z przepisów. Otrzymałem odpowiedź ze szpitala,że otwory pozostaną otwarte, a prace w okolicach miejsca gniazdowania płomykówki nie będą prowadzone. To nie jedyna interwencja dotycząca ptaków ww włoszczowskich budynkach, postaram się wkrótce zamieścić drobne sprawozdanie.

As-sadaka pisze...

Dziękuję :)