czwartek, 14 maja 2009

PUSZCZYK MIŁOŚNIK STARYCH DRZEW

Wczoraj postanowiłem sprawdzić miejsce dziennego odpoczynku puszczyka, żeby przekonać się czy nie pozostały w nim postkulinarne świadectwa w postaci wypluwek. Niestety pod pięknym świerkiem nic nie było, za to około 100 metrów dalej, pod równie imponującym drzewem, była świeża zrzutka. Muszę przyznać, że puszczyk może zaimponować gustem w wyborze drzew na dzienny odpoczynek - na drzewa młodsze niż 100 lat nie siada :D

Brak komentarzy: