Przed świętami Robert Dobosz zawiesił w okolicach ulicy Wiejskiej skrzynkę dla płomykówki. Skrzynka znalazła się w szczycie stodoły, została przerobiona tak, aby wlot był z zewnątrz, zabezpieczony dodatkowo blachą przed kuną. Od wewnątrz Robert pozostawił możliwość inspekcji skrzynki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz