środa, 24 grudnia 2008

PRZEDŚWIĄTECZNE WIESZANIE SKRZYNEK 3




Posted by Picasa
Przed świętami Robert Dobosz zawiesił w okolicach ulicy Wiejskiej skrzynkę dla płomykówki. Skrzynka znalazła się w szczycie stodoły, została przerobiona tak, aby wlot był z zewnątrz, zabezpieczony dodatkowo blachą przed kuną. Od wewnątrz Robert pozostawił możliwość inspekcji skrzynki.

poniedziałek, 22 grudnia 2008

PRZEDŚWIĄTECZNE WIESZANIE SKRZYNEK 2






21 grudnia Paweł Grzegorczyk i Michał Staniaszek zawiesili kolejne skrzynki lęgowe dla sów we Włoszczowie. Ponownie, mimo niesprzyjającej aury, niekorzystnego biometru i przeziębienia, hartem ducha wykazał się Paweł wciągając ważącą 15 kg skrzynkę dla puszczyka na wysokość ok 9 metrów! Oferowana puszczykowi nieruchomość znajduje się w okolicy ulicy Kolejowej na opuszczonej posesji w otoczeniu nieużytków i lasu. Liczymy, że nieruchomośc nie będzie długo pustostanem, tym bardziej, że na miejscu znaleźlismy potwierdzenie sowiej obecności w postaci wypluwek. Budka tradycyjnie już miała podniesiony standard w postaci poprzeczki do przesiadywania i zabezpieczenia z zewnątrz środkiem drewnochronnym.
W okolicy ulicy Kochanowskiego powiesiliśmy z kolei skrzynkę dla pójdźki. Teren w którym znalazła się skrzynka to rozległe nieużytki, sąsiadujące z terenami przemysłowymi mleczarni i ZPUE.

PRZEDŚWIĄTECZNE WIESZANIE SKRZYNEK 1





piątek, 28 listopada 2008

środa, 26 listopada 2008

WAŻNE PISMA

 

 
Posted by Picasa


Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian" otrzymało interpretację Ministerstwa Środowiska, zrównującą zasłanianie wlotów na stropodachy bloków z niszczeniem siedlisk, będących pod ochroną, jerzyków, dla których budynki to jedyne miejsca gniazdowania. W związku z tym zatykanie otworów wlotowych jako niszczenie siedlisk ptaków podlega stosownym sankcjom prawnym. Wykorzystaliśmy to pismo w naszych działaniach mających na celu ochronę miejsc lęgowych sów. Pisma oficjalnie zostały wysłane ze Stowarzyszenia Ochrony Sów do administratorów bloków i do wiadmości starostwa. Dzięki wsparciu Kierownika Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska p. Cezarego Nowaka ze Starostwa Powiatowego we Włoszczowie, również starostwo wystąpiło bezpośrednio do spółdzielni z poparciem akcji prowadzonej przez członków SOS i TBOP i wnioskiem o nie zasłanianie miejsc wlotowych w stropodachach.

We Włoszczowie akcja propagujaca pozostawianie w blokach otworów wlotowych otwartych jest cześcią działań mających na celu ochronę włoszczowskich sów. Mamy nadzieję, że dzięki jerzykom także i sowy wciąż będą mogły mieszkać na włoszczowskich osiedlach.

niedziela, 23 listopada 2008

LOCUM DLA PUSZCZYKA

 

 

 



Mimo niesprzyjającej aury postanowiliśmy, bo czasu coraz mniej do nowego sezonu lęgowego, wieszać kolejne skrzynki dla sów. Tym razem przyszła kolej na puszczyka, dla którego przygotowaliśmy topowa wersję skrzynki :) Skrzynia, żeby służyła jak najdłużej, została zabezpieczona kilkoma warstwami drewnochronnymi, z boku - zgodnie z wczesniejszymi sugestiami Pawła Szczepaniaka - przymocowalismy poprzeczkę do przesiadywania, a do środka wsypalismy warstwę trocin. Całość została przetransportowana w okolice Kąparzowa pod Włoszczową. Tam Paweł Grzegorczyk wykazał się hartem ducha i ciała, bo wciągnął, ważącą prawie 10 kg, skrzynię na wysokość 10 metrów i zamocował. Z dołu zagrzewał do wysiłku i "koordynował" Michał Staniaszek :)
Posted by Picasa

poniedziałek, 17 listopada 2008

SOWI ŚLAD


W weekend 15-16 listopada wieszaliśmy skrzynki lęgowe dla pójdźki. Piękne "podrasowane" skrzynki w maskującym kolorze ciemnej zieleni - kolor "świerk tatrzański" (żeby nie rzucały się w oczy wandalom i spragnionym opału) powiesilismy w krajobrazie rolniczym pod Włoszczową, w okolicy Kurzelowa i Łachowa. W tym drugim miejscu skrzynka znalazła się w starym szećdziesięcioletnim sadzie Zbyszka Raka, gdzie przywitał nas niepłochliwy dzięciołek, a po drodze do sadu para myszołowów, a wczesniej pustułek (krążyły w okolicach os Reja). Dodatkowo w ramach rozpoznania terenu odwiedziliśmy z Tomkiem Pakoszem 2 opuszczone stodoły w okolicach Kurzelowa, gdzie zebralismy kilkadziesiąt sztuk sowich wypluwek - pozdrowienia od Pana Puszczyka :)

wtorek, 11 listopada 2008

NOWA SOWA

Okazuje się, że informacji nigdy za dużo! Dzieki wiadomości o włoszczowskich sowach w blogu, mamy kolejne stanowisko super skrytych uszatek :) Kilkanaście razy, powtórzę - bo sam w to nie wierzę - kilkanście razy byliśmy w różnym składzie w okolicach szkoły rolniczej stymulować głosowo sowy i .. nic. Zaczęliśmy snuć różne teorie dlaczego, w tak doskonałym do lęgu miejscu, nie ma sów. Nie brak otwartych wlotów do stropodachu, z trzech stron szkoły rozposcierają się łąki, pola, wieczorami panują cisza i spokój. Sów, jak nam się zdawało, nie było, choć w ubiegłych latach były tam widywane pójdźki. Podejrzewaliśmy jakiś nieszczęśliwy wypadek, śmierć jednego z partnerów itp. Dopiero gdy mieszkający w okolicach szkoły rolniczej Michał Sobański, przeczytał bloga, dał znać, że sowy są też w jego okolicach. Gdy pojawiły się młode sowy, głośno domagające się jedzenia, letnie wieczory przestały być ciche, a obecność sów stała się oczywista. Krótka konsultacja nagrań głosów młodych ptaków pozwoliła potwierdzić "z 90%" pewnością", że w letnie wieczory popiskiwały uszatki.
Nasze obserwacje każą uszatkę zaliczyć do najmniej chętnie odpowiadających na stymulację głosową sów. Uszatka we Włoszczowie ujawniała się sama, zawsze gdy pojawiały się młode. Cieszy jej obecność w okolicach szkoły rolniczej, dobre miejsce do gniazdowania sów nie zmarnowało się w tym roku :)

środa, 5 listopada 2008

MATERIAŁY Z PRELEKCJI




PRELEKCJA




20 października 2008 r. z okazji Dni Otwartych Lasów Państwowych w Izbie Edukacyjnej Nadleśnictwa Włoszczowa odbyły się prelekcje multimedialne na temat rozpoznawania dzięciołów i ptaków szponiastych. Prelekcje przeprowadzili Krzysztof Dudzik i Paweł Grzegorczyk, Michał Staniaszek opowiedział o akcji ochrony sów we Włoszczowie. Z okazji prelekcji zostały wydane foldery o ptakach szponiastych powiatu włoszczowskiego i ulotka o sowach w naszym mieście.

wtorek, 28 października 2008

KOSZE DLA USZATEK




11 października 2008 zawiesiliśmy (Paweł Grzegorczyk i Michał Staniaszek) kosze dla uszatek. Kosze zostały zawieszone w okolicach, gdzie były wcześniej widziane i gdzie gniazdowały w gawronich gniazdach uszatki (okolice osiedla Reja i ulicy Sienkiewicza). Wysokość zawieszenia była imponująca -14 m. Mamy nadzieję, że uszatki skorzystają z "wypasionych" koszy, których pierwotnym przeznaczeniem były... balony na wino. Niech i sowom się coś od życia należy!
Posted by Picasa

WIESZANIE BUDEK




We wrześniu zaczęliśmy, po rozpoznaniu terenu, wieszanie skrzynek. Na pierwszy ogień miały pójść skrzynki dla puszczyków, które to sowy znaleźliśmy w okolicy (rezerwat Oleszno, rezerwat Piskorzeniec, rezerwat Dronowe Niwy, Dąbrowy k. Kąparzowa), ale niestety nie w granicach administracyjnych miasta, mimo że w poprzednich latach puszczyk był obserwowany na ulicy Młynarskiej (K.Dudzik).

Skrzynki po udoskonaleniu - zabezpieczeniu środkiem drewnochronym miały zawisnąć w okolicach Włoszczowy. Okazało się jednak, że są na tyle ciężkie, że trzeba zmienić ich konstrukcję - skrzynia nie utrzymałaby się na 2 śrubach wychodzących z tylnej ścianki - konieczne jest dodanie listwy mocującej, Paweł Szczepaniak - prezes SOS, zasugerował też, że przydałaby się z boku skrzynki poprzeczka służąca do przesiadywania sowy. Przesunęliśmy więc, do czasu zrobienia poprawek, wieszanie skrzynek dla puszczyka, a powiesiliśmy skrzynki typu "D". Skrzynki zawisły w okolicy wsi Dąbrowy pod Włoszczową, gdzie latem widziana była rodzina dudków. Na drzewa dzielnie wspinał się Paweł Grzegorczyk, zagrzewany z ziemi przez Michała Staniaszka :) Dzięki sprzętowi wspinaczkowemu Pawła powiesiliśmy skrzynki na odpowiedniej i bezpiecznej wysokości. Jest to nie bez znaczenia ze względu na bezpieczeństwo ptaków, jak i zdarzający się niestety wandalizm. Po zawieszonej na wierzbie głowiastej (aleja wierzb we wsi Wola Świdzińska) skrzynce dla pójdźki w 2007 roku niestety nie został ślad. Liczymy, że 7-8 metrów nad ziemią zniechęci potencjalnego wandala.
Posted by Picasa